Gazeta Wrocławska, która jako pierwsza poinformowała opinię publiczną o tym, że księgowa z Sądu Okręgowego we Wrocławiu wyprowadziła znaczną kwotę pieniędzy z sędziowskiego funduszu płac informuje o sprawie toczącej się przed tamtejszym sądem, która jest wynikiem zażalenia na aresztowanie urzędniczki.
Obrona wniosła o wyłączenie sędziego. Jak podaje GW, obrońca – mecenas Andrzej Pasierski jest pewien, że wrocławski sąd nie powinien zajmować się tą sprawą. Nie dlatego – podkreśla adwokat – że ma jakieś wątpliwości co do uczciwości sędziów. Chodzi o zasadę.
Zawiadomienie o czynie złożył SO we Wrocławiu, także on jest poszkodowanym w tej sprawie. Wniosek o wyłączenie wstrzymał wczorajsze posiedzenie sądu. Kolejne zaplanowano na 13 grudnia. Iwona J. pozostaje w areszcie.
Dyrektor Sądu Okręgowego we Wrocławiu została odwołana. W dniu 21 listopada wszczęto postępowanie konkursowe na stanowisko dyrektora w tym sądzie.
Źródło: gazetawroclawska.pl